poniedziałek, 18 grudnia 2017

** CERTYFIKAT

oto on - w całej okazałości




Od lutego, jak ta lwica, walczyłam o zdobycie tego certyfikatu dla mojego niezwykłego zabytku. Udało się, ba, udało się zdobyć dwukrotną ilość potrzebnych głosów.
Namawiałam do wzięcia udziału w wydarzeniu, namawiałam do zagłosowania. Trzeba było kliknąć TAK w internetowej sondzie.

Tak namawiałam i zachęcałam:




To moja prezentacja wymaganej strony www lub bloga.



To sonda internetowa.
Troje z Was rozpozna siebie na ikonkach.




A to mój aniołek, który zachęcał do głosowania.

Wielu z Was kliknęło:
Zosia44, Bożenka, Halinka, Ewcia Aniołka, Ewcia Ozonka, Marzatela, Missjonasch, Cheronea, Maria
Roman Macikówka, Tomasz, Damian, Leszek, Michał Pax, Andrzej, Zbigniew

Z całego serca dziękuję  za pomoc !
Dobrze jest wiedzieć, że obok są ludzie, którym zależy.
Nie wiem, czy mogę pokazać Wasze kliknięcia,
pokażę więc tylko osoby publiczne.




Tu Róża Thun wzięła udział w wydarzeniu.



Tu Waldemar Kuczyński zagłosował  na tak.


Umieściłam te materiały na pamiątkę.
Certyfikat to cenna rzecz dla ludzi, którzy walczą o ten obiekt, którzy co roku bezinteresownie angażują się żeby zorganizować charytatywny festyn, żeby uzbierać środki na kolejne metry tynku renowacyjnego, czy oczyszczonego piaskowca.

W przyszłym roku wszystkie te materiały zbiorę
i wydrukuję, w swojej pracowni, w fornie niewielkiej książeczki. Zaproszeni na festyn Goście Honorowi, Konserwator Zabytków i Sponsorzy dostaną w prezencie. Będą też egzemplarze na fanty albo aukcję.
Ten certyfikat znajdzie odpowiednie miejsce
w mojej książeczce.



. .          z przyjemnością polecam - Hania          .

CERTYFIKAT

wtorek, 09 kwietnia 2013 9:42

1 komentarz:

  1. dodano: 27 lipca 2014 23:20

    Czas na Pendolino i szczaw.

    autor Nowak
    ----------------------
    dodano: 28 kwietnia 2013 16:25

    Ja tam głosowałam, bo to nie boli :))))
    Pożyteczne inicjatywy należy popierać!
    Pozdrawiam:)

    autor ozon
    blog: Jakoś
    ---------------------------
    dodano: 09 kwietnia 2013 21:39

    ależ Lusiu - nie mogłaś zagłosować bo to było na fejsie :-)
    DZIĘKUJĘ, ŻE TU PRZYCHODZISZ I CZYTASZ

    autor Malina M*
    blog: wmalinach.bloog.pl
    -------------------------------
    dodano: 09 kwietnia 2013 18:46

    Haniu,
    zawstydzona. Przypuszczam, że doszło do nieporozumienia.
    Musiałam czegoś nie zrozumieć.
    Przyznaję, nie zagłosowałam.
    Czuję straszny niesmak!
    Przepraszam.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    autor Łucja -Maria
    blog: czarownyswiat.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń